Dziś serwuję chrzanowe wafelki. Gdy wkoło wszyscy chorują warto zjeść trochę chrzanu, który działa jak naturalny antybiotyk. Świetne jako przekąska do podgryzania zamiast tłustych czipsów:-)
W taką pogodę za oknem to coś na wzmocnienie się przyda ;-)) Ja niestety nie do końca chrzanowa jestem, ale może w takiej postaci by nie były takie straszne ;-)))
Taki przepis to dla mnie nowość :))
OdpowiedzUsuńDla mnie również bo zazwyczaj chrzan trę i jem z kanapkami:-) Ale te wafelki są bardzo smaczne, jeśli ktoś lubi chrzan oczywiście. Pozdrowienia!
UsuńW taką pogodę za oknem to coś na wzmocnienie się przyda ;-)) Ja niestety nie do końca chrzanowa jestem, ale może w takiej postaci by nie były takie straszne ;-)))
OdpowiedzUsuńNie są straszne bo tego chrzanu tak bardzo nie czuć:-) Takie kruche ciasteczka;-) *
Usuń