Tarta tatin ze śliwką
Wiem, wiem dawno nie publikowałam przepisu ale ostatnio czas mi ucieka przez palce a dzień wydaje się jakby miał 5 godzin. Przyszykowałam dla Was na szybko przepis na tartę ze śliwkami. Śliwki rozpanoszyły się ostatnio u mnie w kuchni na całego;-) Ta tarta to wersja śliwkowa słynnego ciasta sióstr Tatin. Zróbcie ją na żeliwnej patelni lub użyjcie innej, którą będziecie mogli włożyć do piekarnika. Można też spróbować w okrągłej formie na tartę. Najtrudniejsze w tym przepisie jest odwrócenie ciasta do góry nogami, po wyjęciu z pieca. Najlepiej posłużyć się dużym talerzem. Przykrywamy talerzem patelnię i szybko odwracamy do góry dnem. Pamiętajcie o ochronnych rękawicach żeby się nie poparzyć! Ciasto powinno być wciśnięte do środka patelni żeby łatwo wyskoczyło nam na talerz. Jeśli boicie się, że ciasto się przyklei, to po upieczeniu, użyjcie płaskiego noża aby podważyć rant ciasta. Podajcie je jeszcze ciepłe z gałką lodów lub kleksem śmietany. Smacznego!
Tarta - uwielbiam. A jak ze śliwkami to niebo w gębie! Szkoda że nie mam żadnych zamrożonych :)
OdpowiedzUsuńCudnie Ci wychodzą te ilustracje :)
Dziękuję:-) Ja też żałuję, że nie zamroziłam śliwek. Ale jabłka też będą dobre. Postaram się niebawem nadrobić zaległości w rysunkowych przepisach choć ostatnio brakuje mi czasu:-( Pozdrawiam!
Usuń