czwartek, 12 lutego 2015

Pieczone pączki

Zupełnie zapomniałam, że dziś Tłusty Czwartek i nawet nie miałam czasu aby kupić pączka. Ale w końcu od czego ma się piekarnik i kilka na ogół dostępnych w spiżarce składników;-) Szybko więc je sobie zrobiłam! Bo jak to tak żeby nie zjeść pączka w Tłusty Czwartek! Pączki robi się w kwadrans:-) Jeśli nie macie specjalnych foremek do pączków można użyć formy na muffinki. Nie będzie to już to samo ale smak pozostanie. Szybkie i idealne do popołudniowej kawki lub herbatki, co kto woli:-) Smacznego!



4 komentarze:

  1. o, też dziś piekłam pączki, choć z innego przepisu. Niezłe wyszły, ale te wyglądają na pyszniejsze od moich ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;-) te to takie paczki nie paczki. Ale bardzo dobre i leciutkie! Niekoniecznie na tłusty czwartek ale polecam wypróbować:-) pozdrowienia!

      Usuń
  2. Wyglądają baardzo apetycznie :)))) U mnie w domu mówimy na nie oponki ;-))) Pączki to pełne z nadzieniem :) Ach zjadłabym taką, ja dzisiaj niestety nie miałam ich czasu upiec/usmażyć więc ostało się na kupionym i to z lukrem :( Dla mnie pączek to tylko z cukrem pudrem, ale cóż z braku laku...
    Uściski :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak oponki:-) zawsze możesz polukrować, przekroić i posmarować konfitura z róży:-). Ja właśnie tak zrobiłam, pyszne z czarna kawka, mmm! Uściski*

      Usuń